Moim celem/planem/postanowieniem na 2019 rok jest…? Plany Wasze i moje na nowy rok.

Koniec roku to zawsze jakiś czas podsumowań, rozliczeń i planów na nadchodzące 12 miesięcy. Nawet jeśli nie robimy klasycznych rachunków sumienia czy typowych postanowień noworocznych, to jednak gdzieś w głowie towarzyszy nam chęć podsumowań i snucia planów.

book-1945459_640 (1)

Ja także robię w głowie takie podsumowania i plany. Wiem, że Wy także, a przynajmniej te osoby, które komentowały post na grupie italomaniacy.pl (kliknij, aby przejść do grupy), w którym zapytałem Was o takie plany czy postanowienia. Także, na InstaStories na Instagramie italia-nel-cuore (zapraszam do obserwowania Instagrama) poopowiadaliście mi, co nieco o tych planach. Jeśli jesteście ciekawi, jakie mamy plany językowo-włoskie, to zapraszam do lektury.

social-1834010_640
Kliknij obrazek, aby przejść do Instagrama italia-nel-cuore

Zacznę od Waszych postanowień/celów. Z tego, co widziałem, są one bardzo konkretne, co powoduje, że wiecie, czego chcecie od siebie i od życia. To dobrze. Zawsze jasne określenie celu jakiegoś większego, a po drodze realizacja tego celu pomniejszymi celami, doprowadzi Was na sam szczyt. A przecież o to właśnie chodzi. Ad rem.

W Waszych planach znalazła się chęć zdobycia grantu na tłumaczenie włoskiej nowołacińskiej elegii renesansowej, dzięki czemu będzie można zaliczyć do udanej kwerendę do pracy naukowej. W tym celu w planach są Neapol albo Rzym. Piękna idea, piękna pasja i piękne zainteresowania.

Planem jest także bycie dobrym dla samego siebie. Nie brakuje tu także planów wyjazdowych i rzymski kolejny wyjazd już zaklepany. W planach są również wakacje na Sycylii. No moja droga, w taki razie życzę tego z całego serca.

map-455769_1280

Jedna z osób ma w planach certyfikat z języka francuskiego. Powiem szczerze, że podziwiam, bo ja na francuskim wytrzymałem 3 lekcje dla początkujących, tym bardziej chapeau bas. W planach (marzeniach) jak widzę, jest także zwiedzanie Piemontu i Sardynii. Jak wiemy, marzenia są po to, aby je spełniać. Powodzenia.

Typowym planem, jak co roku na początku, jest powrót do regularnych ćwiczeń, nie tylko tych językowych. Jeśli o język chodzi, to chcecie odświeżać inne języki, jak wyżej wspomniany francuski czy język hiszpański.

Plany podróżnicze ma inna czytelniczka, która chciałaby zrobić sobie krótki wypad do Bergamo albo do Rzymu. Na tzw. jutro odłożone są Apulia i Toskania, na jutro, czyli to też jakiś plan, jak nie na ten rok, to może jeszcze następny przyniesie właśnie te dwa regiony w swojej ofercie. Kto wie? Oprócz podróży jest także plan przeczytania książek, które czekają na półce. Z doświadczenia wiem, że nie jest łatwo wziąć się za takie czytanie, szczególnie w codziennej gonitwie za…no właśnie, za czym. Czasem zastanawiam się, ile człowiek czasu marnuje na pierdoły, a to, co sobie zaplanował, nadal leży odłogiem.

books-1163695_1920

Inne Wasze plany to zakończenie studiów magisterskich i rozpoczęcie doktoratu, podróże po Kalabrii i Sardynii, dalej pisać blog po włosku (zapraszam na ten blog „Biondagiramonda”), napisać maturę z włoskiego (z doświadczenia wiem, że to fajna przygoda), działanie z Polonią w Mediolanie i dokończenie książki. W planach macie także zasiedzenie się w toskańskiej wsi (to musi być piękne) oraz wyjechać na kolejny Erasmus. Pojawiły się nawet plany nauczenia się podstawowych zwrotów w języku rumuńskim. Nie brakuje także planów systematycznej nauki.

Projekt bez tytułuBardzo podobają mi się Wasze plany i postanowienia. Jakkolwiek to nazwiemy. Jak napisałem na początku, ja także mam ich kilka. Co to takiego? Miejmy nadzieję, że plany te spełnią się, bo nie na wszystkie mam 100% wpływu. Niemniej jednak chciałbym dokończyć postanowienie na rok 2018. Całościowo brzmiało ono mniej więcej tak, że obejrzę i przeczytam wszystkie części Harry’ego Pottera. Obejrzeć obejrzałem, ale nie przeczytałem. Jak pisałem wyżej, czasami inne rzeczy, nie zawsze ważne, zajmują nam czas. Zrobiłem jednak pierwszy krok i kupiłem pierwszy tom powieści, czyli „Harry Potter i kamień filozoficzny”. Zacząłem, ale nie skończyłem. Dlatego przerzucam to na rok 2019. Kolejnym planem jest nauka języka włoskiego. Nauka języka innych osób. Uznaję i nie tylko ja, że jestem na takim etapie znajomości języka włoskiego, że myślę, iż spokojnie mogę zacząć uczyć języka włoskiego osoby początkujące. Chciałbym bardzo, aby się to udało. Zawsze chciałem uczyć, kiedyś była to historia, teraz zmieniło się to na włoski. Zajęcia warsztatowe, o których trąbiłem na grupie i fan page’u, pokazały mi, że to świetna sprawa. Podobno jak się czegoś chce, to można. Nawet nie podobno. Tak jest.

Kolejnym planem/celem/założeniem/postanowieniem jest dalsza nauka włoskiego samego siebie, aby dojść do momentu, w którym będę mógł się Wam pochwalić, że właśnie złożyłem papiery na certyfikat C1. Duuuuuuuuuuużo jeszcze pracy przede mną w tym zakresie, ale cel jest, w tym roku ten cel chcę zacząć osiągać pomniejszymi celami, czyli ciągłą systematycznością.

Innym planem językowym jest ten cholerny hiszpański. Piszę cholerny, bo już zakładałem rok temu, że się za niego wezmę. No może w końcu w tym roku się uda tak na poważnie. Chciałbym poznać ten język w miarę dobrze. Wiecie, kiedy czytam jakieś proste teksty po hiszpańsku, to rozumiem, ale to przez pryzmat znajomości włoskiego. Wyczuwam immersję z językiem hiszpańskim.

Chciałbym ruszyć w końcu na grupie italomaniacy.pl w romańskimi czwartkami. Miejscem gdzie w każdy czwartek, każdy z członków grupy wspierałby się w nauce innego języka romańskiego niżli włoski. Muszę jeszcze dopracować pewne pomysły.

 

Romance_20c_en-2009-15-02.png
źródło: pl.wikipedia.org

Czy mam plany wyjazdowe do Włoch w tym roku? Mam, ale mgliste, nie wiem, kiedy i za ile, wiem za to, z kim i dokąd, a to już coś, prawda?

Chciałbym albo nie tak, chcę zająć się w końcu rozwojem fan page’a na Facebook’u roma-nel-cuore (kliknij, aby przejść do fan page’a)  oraz Instagrama roma-nel-cuore. Więcej Rzymu, więcej, więcej ciekawostek, historii itp.

social-1834010_640
Kliknij obrazek, aby przejść do Instagrama roma-nel-cuore

To wszystko plany, cele, chęci. Życie i tak weryfikuje.


7 myśli w temacie “Moim celem/planem/postanowieniem na 2019 rok jest…? Plany Wasze i moje na nowy rok.

  1. Od dziś mój blog zmienia adres na http://www.rozanafontanna.pl! Także zapraszam na nową stronę, gdzie wszystkie stare wpisy, oczywiście, są! Dzięki za polubcie nie artykułu o znakach 😊. Dla mnie to jest planem na Nowy Rok. Ten post zaczyna misję #Świadomyużytkownikjęzyka (zarówno ojczystego jak i obcego). Jestem równieść na IG: ada.rozanafontanna, gdzie już Cię śledzę 😀. Pozdrawiam i felice Anno Nuovo!!!😊

    Polubienie

  2. Romańskie czwartki? Brzmi nieźle. Choć przydałyby się też na blogu, nie tylko a grupie bo tak sobie lubię FB. No i po skandalach z jego udziałem chyba stracił na popularności. Moje postanowienia dotyczą 3 języków z grupy romańskiej- francuskiego, hiszpańskiego i włoskiego, więc wspólna nauka z innymi osobami, które nad nimi pracują byłaby przyjemną formą wsparcia. Może napiszesz na blogu z jakich materiałów będziesz uczyć się do egzaminu z włoskiego na C1? Bo wielu osobom taki wpis mógłby się pewnie przydać. No i ciekawi mnie jaki certyfikat na tym poziomie wybrałeś. Mnie osobiście ciekawi Plida, ale może masz w planach jakiś inny?

    Polubienie

    1. Jak na Facebook’owe skandale to ten ma się nadal dobrze i grupa całkiem dobrze się trzyma. Nie bardzo wiem jak by miało to wyglądać na blogu.

      Pomysł o tych podręcznikach na wyższym poziomie to niezła myśl. Będę musiał się temu przyjrzeć. A kilka ciekawych podręczników na tym poziomie stoi u mnie na półce.

      Co do certyfikatu to na ten moment jest pomysł sam w sobie. Kiedyś czytając o różnicach między certyfikatami, także do gustu najbardziej przypadła mi Plida. Czas jednak pokaże, na ten moment chcę się skupić na poprawie poziomu. Z pewnością dam znać, kiedy już coś wybiorę i dlaczego właśnie ten.

      Polubienie

  3. Może na blogu cykl taki jak robiłeś do matury? jakieś np. propozycje zagadnień do opracowania z danego języka? Czy tematów/ zakresu słownictwa? To była ciekawa forma mobilizacji. Dzięki za wywiad w Italiamo. Taki ten świat mały, a nie wiedziałam, że jesteś z miasta, w którym mam rodzinę. Jakbyś szukał kogoś do współpracy nad hiszpańskim to daj znać. Kocham ten język i znam go na wyższym poziomie niż włoski, więc mogłabym z kimś zrobić tandem na zasadzie wymiany język za język.

    Polubienie

  4. Jeśli szukasz podręcznika na wyższe poziomy mogę polecić Nuovo Qui Italia Piu- całkiem przyjemnie się z nim pracuje i Affresco Italiano C1 i C2. Mnie podoba się szczególnie ten do poziomu C2 bo ma ciekawe, dłuższe teksty.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do italia-nel-cuore Anuluj pisanie odpowiedzi